Bezsprzecznie aktualna sytuacja na rynkach finansowych jest trudna dla każdego z inwestorów. Jest również trudna dla każdego, który bezwolnie jest jednym z milionów trybików w całym tym systemie. Tylko dziś indeks warszawskiej giełdy stracił 4,25%. Jak widac na poniższym wykresie ( WIG - perspektywa ostatnich 5-ciu miesięcy) sytuacja na rynku jest tragiczna.
Pomimo znacznych spadków na wszystkich posiadanych przeze mnie walorach, papiery te nadal znajdują się w moim portfelu. Co tu dużo dywagowac - strata jest znaczna. Doskonale zdaję sobie sprawę, że w tej sytuacji powrót do poprzednich wartości walorów nie jest kwestią krótkiego czasu i będzie wymagało cierpliwości. Aktualnie strata jest tylko na papierze - póki co nie mam zamiaru pozbywac się posiadanych akcji.
Aktualna sytuacja pokazuje, że giełda to nie tylko możliwośc zarobku - co nie jest łatwe, ale też (albo przede wszystkim) możliwośc zanotowania znacznych strat. I tu każdy zaczynający swoją przygodę z giełdą powinien pamiętac o jednym - inwestowac powinno się jedynie takie kwoty, które jesteśmy wstanie stracic.
Bardzo sluszny wniosek koncowy ;]
OdpowiedzUsuńNa rynku masakra trwa w najlepsze, również jestem stratny, jednak dziś udało mi się zarobić, w bardzo karkołomny sposób ale jednak :)
OdpowiedzUsuń