poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Podsumowanie miesiąca - lipiec


Kolejny miesiąc za nami. Wakacyjny okres nie sprzyja mi umieszczaniu nowych wpisów, ostatnie dwa tygodnie to urlop, a dzisiaj powrót do pracy. Lipiec chyba nikomu nie przyniósł znacznych wzrostów, także i stan mojego portfela nie powala na kolana.

Wartość łączna: 43 777,42 zł (zmiana 9,23 zł – 0,02%)

Rachunek maklerski 19 336,93 zł
Asseco Poland – 955 zł
PZU – 1 516 zł
Polnord – 542,25 zł
Tauron – 3 864 zł
JSW – 4 095 zł
Handlowy 988,20 zł 
GNT0912 – 5 143,50 zł
PCM0312 – 2 108,80  zł
Gotówka – 124,18 zł

W portfelu pojawiły się walory nowej spółki - banku Handlowego. Kupiłem 12 akcji po cenie 83,80. Na chwilę obecną spółka jest notowana niewiele poniżej ceny zakupu. Pozostałe walory nieznacznie spadły. Najwięcej moich obaw budzi wartośc akcji JSW, które cały czas kiszą się ok. ceny zakupu.

Fundusze inwestycyjne: 2 980,20 zł
UniAkcje Nowa Europa – 521,90 zł
UniKorona MiŚS – 903,72 zł
Legg Mason Akcji – 1 554,58 zł

Fundusze na znacznym minusie, głównie za sprawą UniKorony MiŚS. Narazie nie planuję tu żadnych ruchów, zobaczymy jak to będzie wyglądało w najbliższym czasie.

Lokaty i depozyty: 21 460,29 zł
SKOK Wołomin 6m. – 21 000 zł
Eurobank konto oszczędnościowe – 460,29 zł

Tutaj bez zmian. Pod koniec sierpnia kończą się lokaty w SKOKu, wtedy przyjdzie czas na decyzje o ich dalszym losie.

Ubiegły miesiąc pozwolił na wygenerowanie oszczędności w kwocie 270 zł, co powoduje że coraz bardziej odsuwa mnie to od osiągnięcia celu założonego na ten rok.

Na blogu pojawiły się jedynie 4 nowe wpisy – głównie za sprawą dwutygodniowego urlopu.  W najbliższym czasie chciałbym nadrobic te blogowe zaległości Ilośc wyświetleń stron w ubiegłym miesiącu to dokładnie 1800. Liczba subskrybentów przez kanał RSS to 53, co po raz pierwszy oznacza spadek.

2 komentarze:

  1. Ja wczoraj bodajże dołączyłem do rss ;)
    Mama nadzieje że mimo tego niepodważalnego sukcesu częstotliwość wpisów się zwiększy.

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie pozostaje mi nic innego jak zabrac się za robotę ;) pzdr

    OdpowiedzUsuń